Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz
  • Polski
  • Lietuviškai
  • English

Czy kremację można uznać za ekologiczny proces?

Czy kremację można uznać za ekologiczny proces?

Czy kremację można uznać za ekologiczny proces?

Ostatnimi czasy, niezwykle często poruszanym tematem jest kwestia ekologiczności działania krematorium. Kremacja zwłok jest to proces spopielenia szczątków, gdzie oczywistą sprawą jest emisja konkretnej ilości spalin do atmosfery. Okazuje się, że spalarnia zwłok emituje relatywnie mało gazów, w porównaniu do samochodów, czy domowych pieców c.o. . Fakt ten bez wątpienia uderza w takie placówki, jak dom pogrzebowy. Przeciętny zakład pogrzebowy zarabiał dotychczas na tym, że krematoria są negatywnie odbierane przez społeczeństwo. Mała inwazyjność środowiskowa oraz, podkreślane już niejednokrotnie, niskie koszty pogrzebu, mogą wspólnie spowodować wzrost zainteresowania usługami, jakie oferuje spalarnia zwłok.

Kremacja przeprowadzana jest przy zastosowaniu pieca kremacyjnego. Ideą większości nowoczesnych pieców jest możliwość wielokrotnego wykorzystania ciepła, co wpływa na oszczędność energii i niskoemisyjność szkodliwych substancji. Standardowy piec kremacyjny działa na zasadzie mechanizmu zasilanego olejem opałowym, gazem ziemnym, czy gazem LPG. Jak widać, używa się takich samych paliw, jak w samochodach oraz piecach c.o. zasilanych olejami. Piecem steruje pracownik krematorium, używając w tym celu panelu komputerowego, zamontowanego do komory. Nie ma więc realnej możliwości kontaktu pracownika z gazami, generowanymi w procesie spalania. W piecu utrzymywana jest temperatura w granicach 800-1200 stopni Celsjusza. Ekologiczność procesu kremacji podkreśla fakt, że spaliny są filtrowane przed ostatecznym wypuszczeniem do atmosfery. Zaprzecza to jakiejkolwiek szkodliwości dymu krematoryjnego dla mieszkańców okolicznych domostw. Warto podkreślić, że piece kremacyjne nowoczesnej generacji (np. Czeskie) niwelują zapach i barwę oparów. Nie zmienia to jednak faktu wyolbrzymiania ekologicznej inwazji w środowisko naturalne spalin, generowanych przez spalarnie zwłok.

Spaliny emitowane przez kominy pieców kremacyjnych nie są dla społeczeństwa nowością. Jak już wspomniano, zasilanie oparte jest na oleju napędowym, gazie ziemnym albo gazie LPG. Wobec tego wydzielane spaliny są identyczne jak te, które emitują samochody, elektrociepłownie, czy domowe piece c.o. . Warto zwrócić uwagę na fakt, że przeciętna spalarnia zwłok emituje w ciągu roku mniej szkodliwych gazów, niż elektrociepłownia w ciągu dnia oraz dom jednorodzinny w okresie jednego sezonu grzewczego. W porównaniu z samochodami, pod względem emisji, krematoria również wypadają korzystniej. Samochód osobowy, średniej wielkości dostawczy, wydzielają do atmosfery około 3 razy więcej spalin, niż komin pieca kremacyjnego w jednakowym czasie. Ciekawą obserwacją jest również fakt, że piece kremacyjne są zdecydowanie mniej szkodliwe, niż bytujący z nami na co dzień nałogowi palacze. Tego rodzaju analizy sukcesywnie obalają mity, dotyczące nadmiernej ingerencji spalarni zwłok w środowisko. Wskazują również na fakt, że nastrojami społecznymi często kierują spekulacje, nie zaś sprawdzone, wiarygodne opracowania i analizy.

Dokonując analizy wrażliwości otoczenia na szkodliwe czynniki, rozważań nie można zakończyć bez porównania pochówku opartego na kremacji zwłok, z pochówkiem tradycyjnym. Otóż, standardowe grzebanie ciała istotnie narusza czystość gleby. Szczątki się rozkładają, a procesowi rozkładu towarzyszy wydzielanie płynów, zawierających liczne pierwiastki chemiczne (np. żelazo). Taki celowy zastrzyk różnego rodzaju substancji nie jest dla gleby normą. Nawet jeśli nie szkodzi, to wyraźnie narusza stabilność naturalnych procesów zachodzących w ziemi. Podobnie z gospodarką wodną. Czynniki przenikające do gleby mają możliwość dotarcia do wód głębinowych, a w dalszym ciągu do pobliskich studni. Przy takim poziomie ogólnej ingerencji w ekosystem, kremacja zwłok w spalarni wydaje się znacznie bardziej korzystna, niż tradycyjny pochówek, jaki jest nam w stanie zaoferować zakład pogrzebowy.

W mediach pojawia się coraz więcej artykułów i badań szkodliwości krematoriów. Wynika to między innymi z faktu, że nastroje społeczne są w większości efektem subiektywnego postrzegania, nie zaś proekologicznych pobudek. W tej sytuacji należy przedstawiać jasne i wiarygodne dowody. Tak też się dzieje. Z aktualnie dostępnych analiz wynika, że spalarnia zwłok nie jest tak niebezpieczna, jak się nam wydaje. Zastanawiając się nad kwestią wpływu pochówku w formie kremacji na ekosystem, warto zachować racjonalne podejście i skorzystać z udostępnianych publicznie analiz.